Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rekreacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rekreacje. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 lipca 2012

czwartek, 2 grudnia 2010

Benki, Fafiki i inne Atosy

Z rozczuleniem wertowałam dziś nasze archiwum z czasów szczenięctwa Zulki. Znalazłam między innymi dowód na to jak oswajaliśmy naszego "dżeka" z innymi przedstawicielami psiego gatunku - co by się innych nie bała i towarzyska była. W jakim plenerze byśmy się nie pojawili, rozglądaliśmy się bacznie i , jeśli w pobliżu znajdował się czworonóg ze swoim pańciem, i nie był (ten czworonóg) reprezentantem jakieś morderczej rasy (sztafik, bulik czy inna bestia), to niby przypadkiem zmierzaliśmy w tym właśnie kierunku, witaliśmy z właścicielem, ucinaliśmy miłą pogawędkę, a Zulka zapoznawała jednego z drugim: Fafika, Benka, Atosa czy Misia.

No i mamy komiksową pamiątkę z dwóch takich spotkań. Thorgal to może nie jest, ale...

ZULKI PÓŁDIABLE PÓŁPRZYPADKI - ODC. 1 "UCIECZKA"

Benek - towarzyski i skrajnie łagodny buldog angielski, napotkany wraz z sympatyczną właścicielką na terenie poznańskiego kampusu uniwersyteckiego Morasko. Bardzo się z Zulką polubili. Nasze Półczorta nauczyło Benka ryć w ziemi, czego podobno buldogi nie czynią. Benek był przeszczęśliwy z powodu zdobycia tak cennej umiejętności.




ZULKI PÓŁDIABLE PÓŁPRZYPADKI - ODC. 2 "MAKRELA"

Szyszka i Joker - ten doborowy duet mopsowy spotkaliśmy w podpoznańskim Strzeszynku.
Z Zulką dogadywali się znakomicie. Biegali, biegali... i wybiegali taką oto historię (i nikt tu się bynajmniej z szelkowców nie śmieje, chociaż my preferujemy tradycyjną smycz i obrożę).

Pozdrawiam
Lola

niedziela, 18 października 2009

Nadwarciańska perełka

Jednym z wielu pięknych i zaskakujących zakątków Poznania są tereny nadwarciańskie w pobliżu Leśniczówki Naramowice. Tak, tak, mamy w Poznaniu leśniczówkę. Króliki i perliczki, paw, dziki i inna zwierzyna - cały ten przychówek biega mniej lub bardziej wolno, napawając dziką radością hordy młodocianych (głównie w wieku przedszkolnym) oraz ich rodziców. W sercu lasu jest też plac zabaw i kącik grillowy. Czegóż chcieć więcej!
Dla psiarzy dodatkowy bonus stanowią leśne ścieżki spacerowe, których część prowadzi na skraj lasu, do łąk bezpośrednio sąsiadujących z nabrzeżem.
Zulusy lubią i las, i leśniczówkę (gonitwa za perliczkami - bezcenne przeżycie), i łąki, po których można bezkarnie hasać, kicać i swawolić, a od czasu do czasu zaaportować ukochane frisbee.

Odkąd mamy psa, pozwalamy sobie na takie odkrycia, jak owa leśniczówka. To niesamowita frajda :-)


Już prawie, już... jesteśmy na łące.
Stójki i rozglądactwo
A tu napadamy na stado perliczek